poniedziałek, 27 lipca 2015

sesja

Śmieszą mnie te panikarskie teksty. Wyparowały .. no no. Tak wyparowały jak wparowały. Czyli wirtualna kasa, balon wykreowany do golenia naiwnych. Ktoś tych naiwnych znajdował, ktoś zachęcał, ktoś promował, ktoś szukał idiotów .. ups .. owiec do strzyżenia. A, że Chińczycy w swojej masie jeszcze nie pojęli, że dla naganiaczy giełdowych są jedynie mięsem armatnim, palantami, owcami itp. to teraz płacą. Wszak koszty ponoszą te palanty które w swojej palanciarskiej masie zawierzyły "renomowanym" specjalistom, firmom, pośrednikom, funduszom, i wielu wielu innym specjalistom od inwestowania na giełdzie. Może i korekta, ale mnie się wydaje bardziej prawdopodobny spadek w granice 3100. Tworząca się formacja RGR ( trochę krzywa , ale proste rzadko bywają) mogłaby o tym świadczyć , jak również poziomy wsparcia ze stycznia-lutego. A co potem ? Po odbiciu dalsze dołowanie w granice 2600. No chyba że poziom 3100 będzie tym dnem w co wątpię. Od końca czerwca indeks Shanghai Composite ROŚNIE. A ten niby krach w Chinach, to ja widziałem na początku lipca, szybkie pożyczki online więc tak jakby spóźniona informacja albo kolejna próba negatywnej stymulacji. Pycha i arogancja robią swoje...myśleli że na niewolnictwie i autorytaryzmie zbudują potęgę morza są ich,ziemie są ich itd.w głowach się im pop...ilo,trzeba bylontroche pokory a nie dawać się ponosić fantazji...do Ameryki wam żółtka jeszcze daleko pod każdym względem,a te kruchy potraktuje jako ostrzeżenie na razie delikatne ale może być drastyczniej Wiecie o co chodzi, chcą zmusić do wyprzedaży złota, które Chiny posiadają w ogromnej ilości. Złoto, złoto, złoto, złoto, zło...... to. a kto normalny gra na giełdzie? Przecież to wielkie kasyno - tylko w kasynie ogranicza Ciebie losowość, a tam duży może bawić się kursem i doić z malutkich dużo kasy. Panika, co za bzdury. Nawet uwzględniając ostatnie "drastyczne" spadki rok do roku /od 2258 do 3870/ jest wzrost o 35%. A nasza Giełda rok do roku dała -5% i to jest tragedia